odpowiedział (a) 25.02.2012 o 21:23: masz ten sam problem pod nickiem adam koksu XD co wskazuje na to że nie jesteś dziewczyną. kicia456. odpowiedział (a) 06.05.2012 o 17:14: może ma to samo ale nie chce powiedziec rodzicom o swojej dziewczynie? Zobacz 22 odpowiedzi na pytanie: Jak powiedzieć mamie , że mam chłopaka?
Dziewczyny golą się od dwunastego roku życia, od kiedy wkroczą w okres dojrzewania albo od kiedy zauważą na ciele pierwszy, w ich mniemaniu niepożądany, włosek. Kupować im golarki nie musi mama. Oglądając sesje z gwiazdami w kolorowych magazynach, przekonują się, że ciało musi być gładkie. Nie mówiąc już o tym, że jędrne, szczupłe i wysportowane. To kolejne etapy tresury. Gładkość to cel podstawowy. Traktowany na równi z bezwonnością, czystością i świeżością. Już na etapie dorastania dziewczynki wiedzą, że włosy można mieć na głowie. Najlepiej bujne jak z reklamy odżywki. Uwodzić chłopców pomagają też bujne, długie i gęste rzęsy, niekoniecznie naturalne. Warto mieć też wyraziste brwi jak Cara Delevingne, Kylie Jenner czy Maffashion. Wszystkie inne włoski, które naturalnie rosną pod pachami, na rękach, na nogach, w okolicach bikini, a nawet na pośladkach czy brzuchu, trzeba usuwać, zanim jeszcze na dobre się pojawią. Gładkie od zawsze? Współczesnym nastolatkom, ale także ich starszym siostrom i mamom wydaje się, że kobiece ciała zawsze były gładkie. Nie biorą pod uwagę tego, że przymus gładkości można datować zaledwie na sto lat wstecz, a wiąże się on bezpośrednio z pomysłem producentów golarek, żeby poszerzyć krąg odbiorców swojego produktu na kobiety. Do tej pory golili się mężczyźni. Do dzisiaj męskie zabiegi depilacyjne mogą ograniczać się do usuwania zarostu na twarzy. Jednak dzisiaj, gdy bujne brody noszą już nie tylko hipsterzy, ale nawet pracownicy korporacji, mężczyźni mogą pozbyć się golarek na dobre. Bo przecież nikt im nie każe depilować klaty, pleców czy okolic intymnych. Mogą poddać się zabiegom usuwającym owłosienie w salonie kosmetycznym, ale nikt nie zwróci im uwagi, jeśli z koszuli wystaje tzw. dzik, plecy pocą się intensywniej, bo pokrywa je gruba szczecina, nie mówiąc już o nogach, na których bujne włosy kojarzą się z jurnością, męskością i młodością. Kobiety nie mogą więc szukać sojuszników w walce z przymusem depilacji u mężczyzn. Chociaż niektórzy są skłonni tolerować, a nawet polubić włosy u swoich partnerek, większość wciąż spogląda na kobiety, które pozwalają sobie naturalnie zarosnąć jak na abnegatki, hipiski albo, o zgrozo, feministki. Może właśnie zapuszczanie włosów stało się buntowniczym manifestem kobiet, które chcą się uwolnić spod patriarchalnego jarzma. Pół roku temu z włosami pod pachami pokazały się na zdjęciach Madonna, Miley Cyrus i Jemima Kirke. W ślady za nimi poszły ich fanki, które zaczęły farbować wyhodowane włosy na wszystkie kolory tęczy, a niedługo później dołączyły do nich dziewczyny zdecydowane zrezygnować z golenia włosów u nóg. Rezygnacja z depilacji z pewnością oszczędza kobietom czas. Od tego czasu miłośniczki naturalności spotykają się z niedowierzaniem w najlepszym wypadku, a agresywnym hejtem w najgorszym. Dziewczynom, które przestały się golić, zarzuca się, że nie dbają o siebie (chociaż golenie nie ma żadnego bezpośredniego wpływu na higienę), nie szanują innych (w domyśle: mężczyzn), każąc się oglądać „w takim stanie”, są leniwe/nieszczęśliwe/złośliwe. Równie dobrze mogłyby zostać zwyzywane od czarownic, lesbijek i starych panien. Cóż, kobieta, która odzyskuje władzę nad swoim ciałem, budzi lęk. Na forach można znaleźć wypowiedzi mężczyzn, którzy rezygnację z depilacji uważają za „niechlujstwo”, „wiochę”, „źle pojęty feminizm”. Kobiety też są zwolenniczkami gładkości. – Golę się w miejscach intymnych na zero, cztery razy w tygodniu. Nie wyobrażam sobie inaczej – pisze jedna z użytkowniczek. – Nie chcesz się depilować? Kobiecość zeszła na psy! – twierdzi inna. – To obowiązek każdej kobiety. Inaczej nikt cię nie zechce – komentuje trzecia. Historia ciała Historia golenia jest jednak pełna zwrotów jak w przypadku większości zabiegów pielęgnacyjnych, traktowanych często rytualnie, a nie pragmatycznie. Starożytne Egipcjanki były gładkie od łydek po czubek głowy. Usuwały owłosienie woskiem pszczelim, pęsetami wykonanymi z muszli i pumeksem. W Imperium Rzymskim owłosienie, a właściwie jego brak, świadczyło o przynależności do klasy wyższej. W średniowieczu panowała moda na usuwanie brwi i rzęs, dzięki czemu czoło wydawało się wyższe, a więc bardziej arystokratyczne. Używano do tego olejków orzechowych, bandaży zanurzonych w amoniaku i octu. W powieści „La Lozana andaluza” Francisca Delicado opublikowanej w Wenecji w 1528 roku, Lozana, prostytutka z Andaluzji, która pracuje w rzymskim domu publicznym, widuje „dziwki, które regulują brwi, a nawet golą okolice intymne”. Kobiety, niewykonujące najstarszego zawodu świata, prosiły prostytutki o rady w zakresie pielęgnacji, bo „mężczyźni lubią wydepilowane kobiety”. Do połowy XVIII wieku temat owłosienia pozostawiano osobistej decyzji. Wraz z wynalazkiem golarki w 1760 roku, którego dokonał Francuz Jean Jaques Perret, depilacja stała się zabiegiem prostym i szybkim. 120 lat później King Camp Gillette opatentował golarkę, przypominającą te, których używamy współcześnie, ale dopiero w 1915 roku powstała ta przeznaczona tylko dla kobiet. W latach 20., gdy panowała moda na chłopczyce, fryzurę Coco Chanel i odsłanianie łydek, w prasie kobiecej pokazano pierwszą sesję z dziewczyną o ogolonych pachach. W latach 40. firma Remington wypuściła za to pierwszy elektryczny depilator do użytku domowego. Jednak dopiero w latach 50. depilacja była powszechnie akceptowana we wszystkich kręgach społecznych. Wcześniej usuwanie owłosienia kojarzyło się z kobietami, które pracują ciałem: aktorkami, tancerkami, a także panienkami lekkich obyczajów. Stygmat został ostatecznie zniesiony, gdy po golarkę sięgnęły perfekcyjne panie domu z amerykańskich przedmieść. W latach 60. powrócono do tradycji starożytnego Egiptu i zaczęto usuwać owłosienie, używając wosku. Wraz z karierą bikini zadbano także o depilację okolic intymnych. Wymóg usuwania „bobra” wzmogło porno, gdzie wzgórki łonowe są zawsze gładkie jak u dziecka. Wyzwolona naturalność Dzisiaj o odwadze świadczy raczej rezygnacja z depilacji niż gruntowne usuwanie włosków z całego ciała. Przymus golenia, niepodparty żadnymi higienicznymi, racjonalnymi czy zdrowotnymi przesłankami, a jedynie osadzony na enigmatycznym wymogu estetycznym, pozwala utrzymać kobiety w ryzach. Kontrolę nad nimi obejmują nie tylko mężczyźni w sposób bezpośredni, ale także inne kobiety, marki, produkujące produkty do golenia, a szerzej – opinia publiczna, ustanawiająca gładkie kanony. Kobieta, która nie dąży do sprostania ideałom, odrzuca pogoń za perfekcją, przestaje wzorować się na Kardashiankach, ma potencjalnie moc wywrotową. Jeśli jej nie zależy, staje się niebezpieczna. Za odmową golenia może iść decyzja o tym, żeby się nie malować, nie pokrywać farbą siwizny, ubierać wygodnie, a nie modnie. Taka kobieta, wyzwolona od potrzeby spełniania standardów, zaczyna myśleć samodzielnie. – To nie spodoba się mężczyznom! – powiedzą mężczyźni. Jednak większość kobiet, która zrezygnowała z golenia, nie narzeka na brak zalotników. Okazuje się, że niezależność jest pociągająca. Kobieta, która ma odwagę pokazać swoje naturalne piękno, staje się jeszcze piękniejsza. Nie oznacza to, że wszystkie z miejsca powinnyśmy wyrzucić golarki tak, jak nasze babki paliły staniki. Biustonosze okazały się przydatne i wygodne, a z opresją można walczyć inaczej, niż pozbywając się jej domniemanych narzędzi. Chodzi tylko o wolny wybór. Chcesz się golić, bo wtedy czujesz się lepiej ze sobą? Nie ma problemu, niech golarka pozostanie twoją przyjaciółką. Zastanów się tylko, czy nie czujesz się aby lepiej ze sobą, bo tak mocno uwewnętrzniłaś kanony piękna, że nie patrzysz na siebie obiektywnie. Nie chcesz się golić? Pozbywając się depilatora, nie musisz robić z siebie bojowniczki w walce o wolność. Pozwól innym kobietom wybrać za siebie. Po pierwsze nie ma opcji, by jej nie powiedzieć. Najlepiej, jak będzie miała dobry humor. Przede wszystkim nie kłamać, a tak a propos, też dostałam kiedyś mandat, za brak biletu 114 zł i jak poszłam do siedziby MZK i pokazałam legitymacje szkolną, to mandat zmniejszył się do 14 złZobacz film: Fakty i mity na temat golenia nóg maszynką Źródło: 36,6 Metod depilacji jest bardzo wiele i każda kobieta powinna dobrać ją do swoich potrzeb. Jednak najczęściej wybieraną opcją na pozbycie się niechcianego owłosienia jest golenie nóg za pomocą maszynki. Wcale nie jest to jednak polecana metoda... Dlaczego? Maszynka do golenia Najczęściej stosowana, najtańsza i najłatwiej dostępna metoda na pozbycie się niechcianego owłosienia powoduje podrażnienia skóry i zapalenia mieszków włosowych. Maszynka powoduje uszkodzenia powierzchownej warstwy mieszka włosowego, a gronkowce, czyli bakterie, które bytują na skórze każdego z nas, wnikają w głąb ciała i powodują zapalenia tkanek. Stąd tak wiele kobiet ma problemy właśnie po goleniu. Maszynka a odrost włosa Golenie maszynką powoduje także bardzo szybki odrost włosa, widoczny często już po kilku godzinach od zabiegu. Co ciekawe włosy po goleniu wcale nie są grubsze i silniejsze! Jak dbać o maszynkę do golenia? Maszynka do golenia to źródło wszelkich bakterii i zarazków, w dodatku pozostawianie jej w wilgotnym środowisku (czyli w łazience) sprawia, że bakterie namnażają się! Maszynkę po goleniu najlepiej wyczyścić, osuszyć i umieścić w przewiewnym miejscu. Najlepiej byłoby ją odkazić. Eksperci się zdania, że nie bez powodu jest to "jednorazowa" metoda na pozbycie się owłosienia. Nie golimy po włos! Golenie pod włos dodatkowo podrażnia skórę. Powinno się golić wraz ze wzrostem włosa. Polecamy: Depilacja – jakie są rodzaje zabiegów i jak depilować najbardziej wrażliwe części ciała Czy artykuł okazał się pomocny?
W jaki dokładnie sposób mam to powiedzieć mamie. Chodzi mi o sprytny sposób. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać. 1 ocena Najlepsza odp: 100%. 0. 0. odpowiedział (a) 02.12.2013 o 20:12: Radzę Ci walić prosto z mostu, bo ja mamie powiedziałam, gdy było za późno.
Podrażnienia po goleniu mogą pojawić się z różnych powodów: nieostra maszynka do golenia, golenie nóg na sucho czy rozcięcie miejsc z wrastającymi włoskami. Zobacz, co zrobić, żeby depilować się bez podrażnień, oraz jak złagodzić podrażnioną skórę po goleniu. Oto kilka sprawdzonych rad i trików!Spis treści:Jak uniknąć podrażnień po goleniu? Przygotuj swoją skórę!Golenie bez podrażnień - jak się bezpiecznie depilować?Jak złagodzić podrażnienia po goleniu? Jak uniknąć podrażnień po goleniu? Przygotuj swoją skórę!Zanim „pójdziesz pod nóż”, przygotuj swoją skórę do depilacji maszynką. Jeżeli nie chcesz cierpieć z powodu bolesnych i nieładnych czerwonych kropek na nogach i nie tylko, zadbaj o odpowiednie przygotowanie pierwsze: czasPodrażnienia po goleniu nóg, pach i okolic bikini możesz uniknąć, jeżeli na depilację dasz sobie czas. Szybkie i niedokładne golenie nóg na 5 minut przed wyjściem do pracy może przysporzyć Ci więcej kłopotu niż pożytku. Żeby włoski stały się bardziej miękkie i łatwo dały się zgolić, warto dobrze wymoczyć skórę w ciepłej wodzie. Wtedy łuski włosków otwierają się, a golenie przebiega bez większych problemów. Też Ci się to zdarzało? Takiego ekspresowego golenia nad umywalką unikaj jak ognia!Po drugie: peelingPeeling! Zanim przyłożysz maszynkę do nogi czy innej części ciała, usuń martwy naskórek. W ten sposób na ostrzach maszynki pozostaną tylko włoski. Peeling pomoże Ci również poradzić sobie z wrastającymi włoskami. Jeżeli lubisz sama przygotowywać swoje kosmetyki, polecam Ci mój przepis na wrastające włoski, który znajdziesz tutaj: Peeling solny na wrastające włoski po depilacji. Po trzecie: maszynkaKup nową maszynkę! Maszynki jednorazowe powinny być używane tylko jeden raz, ale... chyba żadna z nas nie stosuje się do tej zasady. A to bardzo ważne! Jeżeli chcesz użyć maszynki do golenia po raz drugi, to dokładnie wyczyść ją po pierwszym użyciu, wysusz i pozostaw w suchym miejscu (absolutnie nie pod prysznicem!). Maszynka trzymana pod prysznicem może nie tylko się stępić, ale i pokryć się rdzą, czy też bakteriami i bez podrażnień - jak się bezpiecznie depilować?Blondynki mają w życiu łatwiej. Te teza jest prawdziwa chyba tylko w przypadku usuwania włosków z różnych części ciała. Włosy naturalnych (rzecz jasna!) blondynek są jaśniejsze i cieńsze, a także bardziej delikatne i nieco rzadziej wrastają po podrażnienia po goleniu ma wpływ nie tylko rodzaj i kolor usuwanych włosków, ale przede wszystkim typ golenia nóg, pach i okolic bikini teoretycznie nie powinien się od siebie zbytnio odróżniać. Jednak ze względu na to, że skóra w różnych częściach ciała różni się swoją podatnością na podrażnienia po goleniu, każdy region omówię nógZanim zaczniesz golić nogi, nałóż na skórę, z której wcześniej za pomocą peelingu usnęłaś martwy naskórek, krem do golenia lub... odżywkę do włosów. Choć odżywianie włosów na nogach może nie być najlepszym pomysłem, z własnego doświadczenia wiem, że żadna pianka czy żel do golenia nie zabezpieczyły moich nóg przed podrażnieniem tak, jak drogeryjna odżywka z lub odżywkę pozostaw na nogach ok. 1 - 2 minuty. W tym czasie włoski jeszcze bardziej zmiękną i będziesz mogła dokładniej je zgolić. Nieskazitelną gładkość osiągnąć możesz goląc nogi „pod włos”. Jeżeli jednak masz wrażliwą, suchą i podatną na podrażnienia skórę, staraj się zawsze golić nogi „z włosem”. Dzięki temu unikniesz bolesnych podrażnień i wyrwanych po wyjściu z wanny lub spod prysznica nałóż na ogolone nogi balsam nawilżający. Możesz także natłuścić skórę oliwką pod prysznic lub masłem pachPod pachami skóra jest zdecydowanie delikatniejsza niż na nogach. Dobrze byłoby więc, abyś depilowała pachy po długiej, gorącej kąpieli, która odpowiednio zmiękczy Twoją skórę. W trakcie wykonaj peeling pach, a potem nałóż na nie sporą ilość kremu do golenia i zostaw go na chwilę na depiluj maszynką zawsze zgodnie z kierunkiem wzrostu włosów. Unikniesz dzięki temu problemu z wrastającymi włoskami. Po depilacji nałóż na skórę odżywczy krem lub oliwkę. Golenie bikiniUsuwanie włosków z okolic bikini nie jest rzeczą łatwą. Wzgórek łonowy to miejsce, które najczęściej dotyka problem wrastania włosków. Dlatego koniecznie przed oraz zaraz po depilacji wykonaj peeling (najlepiej działający przeciwzapalnie peeling solny). Unikaj scrubów na bazie cytrusów - mogą podrażnić skórę i pozostawić uczucie pieczenia. Kiedy będziesz robić peeling, uważaj, żeby nie dostał się do okolic intymnych, bo może to mocno w okolicach bikini usuwaj zawsze z kierunkiem ich poślizgu maszynki możesz wykorzystać żel lub piankę do golenia odżywkę do włosów lub naturalny olej kokosowy. Ten ostatni polecam Ci w szczególności, jeżeli drogeryjne kosmetyki wywołały u Ciebie złagodzić podrażnienia po goleniu? Jeżeli jednak nie udało Ci się zgolić włosów zgodnie z powyższymi wskazówkami, a na Twoich nogach, pod pachami czy w okolicach bikini pojawiły się piekąca, świerzbiąca i brzydka wysypka lub czerwone krostki, zachowaj spokój. Podrażniona skóra po goleniu to nie koniec świata!Przede wszystkim dobrze nawilż skórę. Niektóre kremy mogą wywołać dodatkowe pieczenie i jeszcze większy ból, dlatego postaw na delikatne balsamy regenerujące przeznaczone do podrażnionej, suchej i wrażliwej skóry, takie jak chociażby: Cicaplast Balsam B5 - kojący balsam regenerujący od La zacięłaś się podczas golenia albo krostki po goleniu zaczynają pękać, wybierz krem, który z jednej strony złagodzi podrażnienia, a z drugiej odkazi otwartą rankę. Kosmetykiem o takim działaniu jest np. Eau Thermale Avene Cicalfate krem skóra po nałożeniu grubej warstwy balsamu dalej swędzi i piecze, ból możesz ukoić spryskując podrażnione miejsca łagodzącą i chłodzącą wodą termalną w spreju.
. 63 168 114 8 112 371 426 460